Dzisiaj może trochę praktycznych rad jak przedłużyć żywotność kwiatów ciętych w wazonach.
Jest to częste pytanie klientów.
Przed włożeniem bukietu do wody należy podciąć końcówki łodyg. Najlepiej przyciąć je pod kątem (tak aby była jak największa powierzchnia pobierania wody). Włożyć je do wazonu z czystą wodą. Można dodać do wody odżywkę do kwiatów ciętych. Jeżeli nie mamy można dodać dwie krople soku z cytryny. Zakwaszając wodę powodujemy opóźnienie namnażania się bakterii w wodzie i przedłużamy świeżość kwiatów. Wodę w wazonie powinno się wymieniać co drugi dzień. Jeśli są wysokie temperatury to zmieniamy ją codziennie, za każdym razem podcinając na nowo końcówki kwiatów. Kwiaty w wazonie nie powinny stać na bardzo nasłonecznionym miejscu oraz przy owocach. Gdyż owoce dojrzewając wydzielają etylen, który powoduje szybsze przekwitanie kwiatów. Bukiety z kwiaciarni nie mają liści na łodygach. Jeżeli jednak sami robimy bukiety z kwiatów to liście z łodyg zanurzonych w wodzie usuwamy. Jeśli tego nie zrobimy to będą one gniły i zanieczyszczały wodę. Będzie to powodowało szybsze więdnięcie kwiatów.
Jeżeli chodzi o kwiaty cięte o zdrewniałych łodygach (np. słonecznik, hortensja) to żeby przedłużyć ich trwałość można zaparzyć ich łodygi w gorącej wodzie. To znaczy zanurzyć końcówkę łodygi w gorącej wodzie o temperaturze około 70 stopni na 1-2 minut. W ten sposób pozbywamy się powietrza z łodyg (można zauważyć pęcherzyki powietrza wychodzące z łodygi). Ułatwiamy w ten sposób przepływ wody przez łodygę. Potem wkładamy kwiaty do wazonu z zimną, czystą wodą.
Istnieje sporo sprawdzonych metod. Jedną z nich jest właśnie ta, którą opisujesz i tę metodę często stosuje.